Grzechotka
Chodzisz sobie. Chodzisz. Aż któregoś dnia okazuje się, że masz kamienie. I co wtedy? No chodzić trzeba dalej tylko tak śmiesznie grzechocze w woreczku żółciowym. Nigdy nie sądziłem, że zostanę grzechotką. Nawet wtedy gdy przelatywał nade mną samolot. Ani wtedy gdy spotkałem łosia.
Dalej już mocno niepowiązane zdjęcia. Irytuje mnie od jakiegoś czasu ta platforma bo zaczęła wrzucać zdjęcia w niewłaściwej kolejności a edycja tego wszystkiego w htmlu to potem straszny ból dupy. Opanuj się google bo nie wypada, żeby taka wielka spółka niedomagała na tak błahe problemy. Przy okazji wszystkie zdjęcia to 200D z obiektywem 18-135. Nie jestem fanem, zwłaszcza jeśli chodzi o portret ale ogólnie obiektyw daje radę.
Komentarze
Prześlij komentarz