Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2022

Good to the Extreme

Obraz
 Tak miało być. Miałem fotografować Sony ZV-1. Aparat się mieści w kieszonce i miało być super. Zachorowałam już we wtorek i w sumie dochodzę do siebie chyba do teraz. No ale 4 zdjęcia mam na ten tydzień więc...

Natalia Kowalewska

Obraz
 Oto kilka zdjęć z Natalią Kowalewską  wykonanych w   Shipyard Studio . Wspaniały makijaż to zasługa  Asi Buczyńskiej . Garderobę dostarczało  Nie tylko dla dżentelmenów . Stylizacji doglądała  Czarrna stylistka.  A cały ten dobrobyt zorganizowany był pod szyldem  Spotkania przy Kawie.   Natalia to durga osoba którą spotkałem tego dnia pod studiem. Bo najpierw spotkałem pewną panią fotograf która miałą to studio wynajęte na 9. Potem przyszła Natalia też sądząc, że zaczynamy o 9. A potem jeszcze Wojtek i czekaliśmy już we troje. To małe, pozorne niepowodzenie, ustawiło klimat na cały dzień i po godzinie pogawędek, żartów i dokazywań zdjęcia przebiegły w radosnej atmosferze. Miło było poznać. Miło mi też zaprezentować kilka zdjęć. To oczywiście jeszcze nie koniec Gdańskich wojaży ale sezon chorobowy w pełni i utrudnia znacznie postępy w pilniejszych rzeczach. 

Drugi tydzień posuchy

Obraz
 Wszystkie trzy zdjęcia z EOS 300D i Sigmy 50-500. Tak. Trzy zdjęcia. Tyle udało mi się zrobić przez cały tydzień. Nie ma czasu i ciemno ciągle. Z resztą następuje właśnie pewna mała zmiana paradygmatu. Do zobaczenia za tydzień. 

Paulina Ellert

Obraz
Oto kilka zdjęć z Pauliną Ellert wykonanych w  Shipyard Studio . Wspaniały makijaż to zasługa Asi Buczyńskiej . Garderobę dostarczało  Nie tylko dla dżentelmenów . Stylizacji doglądała Czarrna stylistka.  A cały ten dobrobyt zorganizowany był pod szyldem Spotkania przy Kawie.   Generalnie błyskam sobie lampami z reguły w warunkach pokojowo - hotelowych. Studio jako takie kojarzyło mi się delikatnie z nudą. Natomiast tu przekonałem się, że wcale tak być nie musi. Duża przestrzeń pomieściła kilka różnych scenek które można było kreatywnie wykorzystać. Do tego atutem takiego wypadu zdecydowanie zawsze są ludzie. Dobrze jest poznać nowe osoby. Dobrze jest poznać kogoś kogo się zna wyłącznie z internetów. Dobrze jest pracować wspólnie na konkretny cel. Jeszcze fajniej później obserwować co i jak komu wyszło. Zapraszam więc do rzucenia okiem co mi wyszło wraz z wyżej wymienionymi osobami i za jakiś czas zapraszam po kolejne porcje z innymi personaliami w zestawie. Szybko nie będzie bo pracu

Sto gram zdjęć

Obraz
Wszystkie zdjęcia EOS R6 i Sigma 50-500. Jak przystało na taki obiektyw są jakieś nieśmiałe próby natury. Udało się wyjść ze dwa razy na chwilę mimo krótkich dni i nie poręczności sprzętu. Ostatniego dnia poczułem, że tylny element jest poluzowany. Na szczęście nie przesuwa soczewek a lata sama elektronika. Tak czy inaczej czeka serwis. Tym samym to już drugi obiektyw w krótkim czasie wymaga naprawy. Jednakowoż są to dwa najstarsze szkła jakie posiadam. Swoją drogą w mojej 35 1.4 też trzeba było dupkę dokręcać. Chyba tak już mają te sigmy, że się rozkręcają od noszenia.   

Dziewięćdziesiąt kilometrów na godzinę

Obraz
Eos M100 z którego pochodzą wszystkie poniższe zdjęcia to mała, poręczna zabawka którą lubię. Żałuję, że nie wykorzystałem go bardziej w tym tygodniu, ale zawsze kilka fotek jest. Rotacja trwa. Jeden obiektyw, jeden aparat, jeden tydzień. Ten był częściowo wyjazdowy. Ale posługiwałem się w jego trakcie innym sprzętem. Efekty także wkrótce. Jeszcze trochę zaległości, a poruszanie się po polsce z ciągłymi czterdziestkami i siedmedziesiątkami męczy. Ekspresówka dopiero w okolicach Elbląga. 

Patronite