Deszczowo

 Moja żonglerka sprzętem foto trwa. Tym razem na warsztat poszedł EOS M100 i 22mm naleśnik. Uwielbiam to combo. Jest małe. Ultralekkie. I zdolne do produkcji naprawdę niezłej jakości zdjęć. Tak wiem. Trochę to trwało od ostatniego posta. Tak wiem. Nie czekaliście. No ale deszcze niespokojne, komunie i inne takie okazje spowodowały, że chwilę się zeszło. Z resztą w czerwcu pewnie w ogóle ciężko z tym będzie i nie wiem czy jakiś post się pojawi. Tymczasem kilka zdjęć z przed i kilka z dzisiejszego deszczowego dnia. 





































Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamela Rytt

Wesele. bunkry i hulajnogi w parku

Zuza i Wiktoria

Patronite