Póki jest las

 Dziś czuję się lepiej. Pochodziłem też po lesie z EOS 200D i 24-105 f/4. Zrobiłem sporo zdjęć ale z niewielu jestem zadowolony. W sumie matematycznie to mam całkiem niezły procent zaakceptowanych zdjęć. Nie mniej jednak las bywa wymagający. I czasami wydaje się, że dynamiki tonalnej wystarczy a okazuje się. że jest mało. Czasami ciężko jest zbalansować to wszystko tak by wyglądało w porządku. Nie mniej jednak kolejna porcja codziennych pstryków przed wami. 
























Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamela Rytt

Wesele. bunkry i hulajnogi w parku

Zuza i Wiktoria

Patronite