Raz lepiej, raz nie

 Niby niedziela więc połazić niby miałem chwilę więcej czasu ale jakoś tak słabo to wyszło. Za wcześnie wyszedłem. Do pierwotnego celu nie dotarłem. Za dużo czasu w samochodzie. Za mało na nogach. Może następnym razem przyniosę bardziej interesujące kadry. Powoli robi się wiosna więc może czas będzie na wznowienie tych trochę dalszych eskapad. Ale to jeszcze nie teraz. 



















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamela Rytt

Wesele. bunkry i hulajnogi w parku

Zuza i Wiktoria

Patronite