To się nie dzieje

 To się nie wydarzyło wczoraj. Nie znalazłem się w takiej sytuacji. To nie miało miejsca. Nie pojechałem na wstecznym do sklepu. Nie ruszyłem się z pozycji zastanej. Cały czas wszystko się zmienia. Nowe klauny wskakują na stołki. Nowe małpy ciągną ten cały cyrk. Nie będzie LGBT nam dzieci seksualizować! Zamiast tego wyświetlimy wam film jak pan kopuluję z krową. Może koniem. Widzicie państwo jacy uchodźcy są źli? Jak to Gang Olsena? Nie ważne! AZAPEO to deszcz z dołu do góry leciał! I przestaliśmy kraść! No przynajmniej mniej kradniemy niż oni! No dobra więcej ale przynajmniej ludziom dajemy ich własne pieniądze. Także tego... no i co że koń? 


Widzisz już światełko w tunelu? Już zaczyna Cię razić? Zdążyłeś już do tej prawdy dotrzeć? Przestałeś już być parobkiem we własnym kraju? Nie wiem czy wiesz. Czy zdajesz sobie z tego sprawę. Oni Ci mówią, że się kłócą, a razem chodzą na kawę. Miej trochę dystansu do tego co słyszysz. To teatr. To tylko gra. Nie wiedziałeś? No tak. Co pionek może o tym wiedzieć?

Któregoś dnia będzie tu spokój jak na marsie. Ot jakaś burza piaskowa od czasu do czasu. Cisza na całej planecie. Atmosfery brak. Nikt nie ma nic do powiedzenia. Ba! Nawet nie ma nikogo kto byłby w stanie mówić. Tylko jakiś łazik, nie wiadomo skąd, wyląduję w okolicach Hajnówki i zacznie robić zdjęcia. Być może kiedyś obce cywilizacje opatentują możliwość spoglądania wstecz (teoretycznie my wiemy jak to zrobić) i zobaczą jakimś cudem konferencję Morawieckiego i będą się zastanawiać jak dużą popularnością na ziemi cieszyła się pornografia z udziałem zwierząt skoro nawet premier sporego kraju w Europie robił na ten temat konferencje. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamela Rytt

Wesele. bunkry i hulajnogi w parku

Zuza i Wiktoria

Patronite