Bokeh balls and softnes

W zeszłym tygodniu miałem w rękach aparat Canon EOS 300D i obiektyw Meyer-Optik Gorlitz DOMIPLAN 50mm f/2.8. Hardcorowe kombo. Wizjer w którym niewiele widać plus bardzo nieostry obiektyw manualny. Obiektyw znany jest z tego, jak bardzo jest słaby ale ma jedną charakterystykę która go wyróżnia. To bokeh przypominający bańki mydlane. A wygląda mniej więcej tak: No dobra. A co poza tym? No niewiele. Mało zdjęć trafiłem z idealną ostrością. Ta idealna ostrość też jest raczej słaba. Weekend miałem zajęty więc fotek niewiele. No cóż. Od teto są eksperymenty.