Plaża- Bieganie - Ciąża

Po pluskaniu się w zimnej wodzie namówiłem Kamilka na bieganie. I pobiegł. Spokojnie. Swoim tempem. Szkoda, że nie może biegać ze mną regularnie. Sam raczej nie będzie. W domu też raczej nikt go nie przypilnuje. Tymczasem Borsuk relacjonuje jak mu jest w ciąży. To będzie najlepiej udokumentowana nasza ciąża do tej pory. ;)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamela Rytt

Wesele. bunkry i hulajnogi w parku

Zuza i Wiktoria

Patronite