Aleksandra Ulatowska

Grudzień to straszny miesiąc w którym strasznie chce się spać. Może Tobie nie ale mi tak. Na pobudkę kilka zdjęć z Aleksandrą. Aleksandrę stylizowała Klaudia Rogacz. Wszystko miało natomiast charakter Spotkania przy kawie. Jeszcze trochę i znowu dni zaczną się wydłużać. Potrzeba mi tego jak Macierewiczowi kolejnej komisji śledczej. Monotonia daje się we znaki. Jeszcze z tydzień i będzie można się trochę odciąć. A potem już nowy rok - stary ja w nowym wydaniu. Kilka siwych włosów więcej i jeszcze bardziej pomarszczona torba. No ale skoro jeszcze nie umarłem to pare kopniaków sprzedam. Wpadnijcie niedługo po więcej zdjęć. Będę nadrabiał publikacyjne zaległości. 











Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamela Rytt

Wesele. bunkry i hulajnogi w parku

Zuza i Wiktoria

Patronite